Nicola i Łukasz | Cedrowy Dworek

Z Nicolą i Łukaszem po raz pierwszy spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej, która odbyła się w zjawiskowych ogrodach Olivia Garden (tą sesję morzeciez zobaczyć TU).
Nasza Młoda Para na miejsce swojego wesela wybrała urokliwy Cedrowy Dworek. Zarówno teren zewnętrzny jak i sama sala weselna zrobiła na Nas duże wrażenie i od razu mieliśmy w głowach tysiące pomysłów jak wykorzystać największe atuty miejsca w którym się znaleźliśmy.
Przygotowania w Cedrowym Dworku
Nasz reportaż rozpoczęliśmy od przygotowań Nicoli. Makiaż, szmpan, czekoladki i dużo śmiechu – wszytsko, co dziewczyny lubią najbardziej. Jednak samo zakładanie sukni ślubnej przenieśliśmy na urokliwą salę weselną, gdzię suknia ślubna Nicoli ze zjawiskowym trenem idealnie wpasowała się w klimat.
Męską część przygotowań również postanowiliśmy przenieść na salę weselną, dzięki czemu uzyskaliśmy bardzo spójny i przyjemny dla oka efekt.
Ceremonia ślubna
Jako duet foto-video objeżdżający znaczną część Polski zawsze doceniamy, jak kościół i miejsce wesela nie jest za bardzo od siebie oddalone. Nie trzeba martwić się korkami, czy nawigacją prowadzącą przez drogi niemożliwe do przejechania (ale o tym innym razem). Na szczęście kościół w Cedrach Wielkich jest oddalony od Cedrowego Dworku może z pół kilometra.
Sam kościółek jest bardzo klimatyczny, a księża do rany przyłóż. Dlatego cereminia ślubna upłynęła Nam bardzo szybko i złapaliśmy ogrom wzruszających kadrów.
Czas się weselić!
Po ceremonii kościelnej czas na zabawę. A ta była naprawdę przednia! O oprawę muzyczną zadbali niezawodni Perfect Melody. Znaleźliśmy też chwilę czasu aby wskoczyć z Mlodymi “na pole”, gdzie pięknie przyświeciło Nam słoneczko. Samo wesele było takie jak lubimy najbardziej, było dużo uśmiechów, mnustwo tańców i ogrom dobrej zabawy. Tak otwartych i niebojących się aparatów gości życzymy sobie na każdym weselu!
Plener ślubny nad morzem
Nicola i Łukasz na swój plener ślubny wybrali Nasze piękne polskie morze. Mieli naprawdę szczęście, bo mimo pięknej pogody plaża była niemal pusta, co jest zazwyczaj nie do pomyślenia w sezonie wakacyjnym.
Ale nie przedłużamy, zapraszamy na krótką foto-relację z pięknego dnia Nicoli i Łukasza.